środa, 2 maja 2012

Rozdział 3 ''- To jest Chaz mój przyjaciel - powiedziałam uśmiechając się ''


Obudził mnie dzwonek mojego  telefonu , miałam 9 nieodebranych połączeń od Chrisa   , spojrzałam na godzinę była 12:00  zaszokowało mnie to że o tej godzinie jeszcze spałam . Oddzwoniłam  do  Chrisa
-  Cześć . -  powiedziałam jeszcze zaspana
-  Cześć , obudziłem cię ?
- Nie .
-  Przyjedziesz  do parku  za 20 min  na  ławkę tam gdzie zawsze ?
- Jasne
-  To do zobaczenia !
- Do zobaczenia - i się rozłączyłam
Wstałam z  łóżka i podeszłam  do  garderoby  , wzięłam ten zestaw i  poszłam do  łazienki  , zrobiłam poranna toaletę i zeszłam na  dół  , zrobiłam sobie tosty  , po  zjedzonym posiłku  umyłam naczynia  , założyłam buty i wyszłam z domu .
***

Właśnie dochodzę do naszej ławki  wszyscy  juz tam siedzieli  , podeszłam do wszystkich i się z nimi przywitałam  najpierw podeszłam do Catlin przywitałam się z nią poprzez buziaka w policzek ,  z Chrisem przywitałam się tak samo  na  koniec podeszłam do Justina  i powiedziałam krótkie Cześć  .
- Idziemy do  kawiarni ? - zapytała Catlin
-  Jasne  -odpowiedzieli wszyscy

***
Siedzieliśmy już w kawiarni  pijąc sok i  jedząc ciasto wpatrywałam się w okno nagle zauważyłam jakiegoś chłopaka  który  się we  mnie wpatruje , gdy  podszedł   bliżej  zauważyłam że to Chaz ?  Tak to  był  on  wybiegłam z kawiarni   podbiegłam do Chaza  i  rzuciłam mu się na szyje  , zaczął okręcać mnie  w okół własnej osi  gdy przestał  wbiłam  się w  jego  usta . Gdy  skończyliśmy  poszliśmy do  kawiarni
- yhyym . Chciała bym wam kogoś przedstawić
- To jest Chaz  mój najlepszy przyjaciel - powiedziałam  uśmiechając się
-  Cześć -  powiedzieli  wszyscy  i też się przedstawili
***

Siedzieliśmy w kawiarni już od  2 godzin , Chaz  cały czas wpatrywał  się w Catlin  , a ja siedziałam i gadałam z Chrisem  i czasami z Justinem wymienialiśmy krótkie zdania  , a Chaz  rozmawiał cały czas z Catlin
Zbliżała się godzina 15 więc postanowiłam że pójdę już do domu
- Ey  ja muszę już iść -  powiedziałam  do  wszystkich .
- Okey  to  do Jutra
Pożegnaliśmy  się ze wszystkimi i razem z Chazem wyszliśmy  z  kawiarni . Szliśmy do domu wtuleni w siebie i trzymając sie za ręce .
Do domu  mieliśmy tylko  5 min  więc szybko  doszliśmy   ,  weszliśmy  do  domu  ściągnęłam buty i  poszliśmy  do kuchni  , postanowiliśmy że zrobimy spaghetti , po 10  min było już wszystko  zrobione i zaczęliśmy  jeść
-  Widziałam że podoba ci  się Catlin
- Nie - powiedział  i  zarumienił  się -  Tylko ty mi się podobasz .
-  Aww.  dziękuje  - podeszłam do  niego  i pocałowałam w policzek   , co  na to  on tylko  się  uśmiechnął  się i powiedział  cichę Proszę .  Gdy  zjedliśmy włożyłam naczynia do zmywarki  i poszliśmy  na górę , Chaz wziął  walizkę i po chwili  także poszedł  na górę , położył  walizkę w moim pokoju
-  masz 2 wyboru  do spania :  podłoga lub ze mną
-  To  ja wybieram tą . Hymm . drugą ! -  i po chwili  wybuchnęliśmy śmiechem
-  Okey .

*** ''4 godziny  później ''
Jest godzina 20 :30 , zeszliśmy  z Chazem na dół zrobić kolację postanowiliśmy zrobić   naleśniki , moi rodzice wrócą późno  więc jesteśmy  sami  w domu  , zjedliśmy już wszystkie naleśniki  , wzięłam wszystkie talerze i włożyłam do zmywarki  , poszliśmy  do mojego  pokoju  , wzięłam swoją  piżamę i poszłam do  łazienki  , tak też zrobił Chaz  tylko że  on poszedł  na dół  .
Wlałam do wanny wodę i  ulubiony olejek  Chaza czyli  czekoladowy , weszłam do  wanny i rozkoszowałam się chwilą przyjemności  wtarłam  w  siebie olejek , po chwili  spłukałam się  i owinęłam  ręcznikiem  wytarłam się i włożyłam moją piżamę  , wyszłam z  łazienki  , Chaz leżał  na  łóżku i oglądał  telewizję
- dłużej się nie dało  ?-  zapytał śmiejąc się
- Dało  - i także zaczęłam się śmiać
 Podeszłam do łóżka  i położyłam się koło Chaza  , a on mnie przytuli  wtuliłam się w niego bardziej  i  położyłam głowę na jego  klatce piersiowej , był on  w samych fioletowych  bokserkach  . Chaz zaczął  gładzić po  głowie  co  sprawiało  że zasypiałam , już po chwili zasnęłam

''Oczami Chaza''
Megan już spała więc ja też postanowiłem się położyć , Meg wtuliła  się we  mnie bardziej zacząłem  znowu gładzić ją po głowie , po chwili  i ja  odpłynąłem  .
Wstałem o godzinie 10 Meg jeszcze spała  postanowiłem zrobić jej śniadanie  , zszedłem na  dół tam zastałem karteczkę która wisiała na lodówce  " Meg  pojechaliśmy do pracy wrócimy późno nie czekaj z obiadem ''
Postanowiłem zrobić  tosty   i herbatę . Gdy  zrobiłem zaniosłem jej na górę a  ona  już nie spała .
-  Proszę mała . podszedł  do mnie i  pocałował  w  policzek
-  Dziękuje jesteś  kochany  .
-  Nie ma za co  . Masz nie czekać z obiadem bo  twoi  rodzice wrócą późno z pracy
-  Aha , okey
Zaczęliśmy jeść .
- Były pyszne dziękuje i pocałowałam go  ale tym razem  w usta
-  Dziękuje .


------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Siemka  Siemka  . Z ten strony  Dominika @_Boyfriend_xD  , rozdział nawet mi się podoba  miał być duży ale nie wyszedł  , Przepraszaam Madziaaa  ! Może następny rozdział  mi  wyjdzie dłuższy :D


2 komentarze:

  1. Mega, mega, mega :* <3 :3 / @SwaggiePassie

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej. Przepraszam, że komentuje tak późno ale byłam na działce a tam nie było zasięgu do internetu. Zapraszam do mnie : http://opowiadanieopaulinie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń