poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Rozdział 2 cz I " Miło, że nie poznajesz swojej BYŁEJ najlepszej przyjaciółki "

Obudziłam się o 10, przeciągnęłam i poszłam do łazienki wziąść prysznic ogólnie wykonnać poranne czynności. Zgarnęłam po drodze ubrania i poszłam do łazienki. Po prysznicu wysuszyłam włosy i je wyprostowałam, a grzywkę dałam na bok tak jak mam w zwyczaju. Zeszłam na dół na śniadanie, a tam nikogo nie było. Na lodówce była przyklejona kartka
" Kochanie jesteśmy u znajomej, będziemy pod wieczór. Śniadanie masz w lodówce
 xoxo  Kochamy Cie, Mama i Tata "
Otwarłam lodówkę, a tam miałam cały talerz kanapek z szynką, sałatą, ogórkiem i ketchupem. Uśmiechnęłam się na samą myśl, że zaraz mam to wszystko sama zjeść . Usiadłam wykodnie na kanapie i już miałam jeść, gdy usłyszałam dzwonek do drzwi. Otworzyłam a tam zobaczyłam Jego ... mojego dawnego przyjaciele, za którym nie przepadam, który tak jak by zniszczył mi życie
- Justin ? - spytałam
- Ta, skąd wiesz ? A no tak ... kto by mnie nie znał ? W końcu jestem gwiazdą
- Czego chcesz .?
- Chciałem się przywitać, Matka coś tam gadała i kazała się przywitać więc Cześć
- Cześć, coś jeszcze ?
- W sumie ... jak masz na imie .?
- A czy to ważne ?
- Mhhm w końcu będziemy sąsiadami
- Na jakieś 2 miesiące
- Chodź - pociągnął mnie za rękę więc usiedliśmy na schodach - więc jak masz na imie ?
- Eh no jak już musisz wiedzieć ... Megan
- Moja najlepsza przyjaciółka ma tak na imie zresztą nieważne, a skąd jesteś ?
- Los Angeles i tam będę wracać
- Dziwne ... Ona też tam mieszka
- Coś jeszcze ?
- Mhm ... czemu chcesz tam wracać ? Kanada to piękny kraj
- Tsaa fajnie . Ja w LA zostawiłam wszystko i wszystkich bliskich więc dziękuje .
- A no rozumiem .
-  Fajnie.Sorry musze iść, mam coś w planach nara
- Pa - podeszłam do drzwi, a On wstał i się spojrzał na mnie, a ja otwierając drzwi powiedziałam
- Miło, że nie poznajesz swojej BYŁEJ - podkreśliłam te słowo - najlepszej przyjaciółki - weszłam do domu i trzasłam drzwiami. Ze łzami w oczach wróciłam do salonu zjadłam 3 kanapki po czym wróciłam do pokoju wzięłam komórke i schowałam ją do kieszeni w spodniach. Poszłam do parku, na szczęście mam strasznie blisko z domu więc bez problemu trafiłam . Szłam sobie parkiem pisząc sms z Chazem [ szatyn o piwnych oczach, miły, wesoły, sympatyczny. Aktualnie najlepszy przyjaciel Megan, coś do siebie czują i zachowują się jak para, jednak nią nie są ], gdy nagle poczułam, że mój telefon wypada mi z rąk i ląduje na ziemi, a sama bym się przewróciła jednak ktoś mnie złapał
- Nic Ci nie jest ? - spytał jakiś ciemny blondyn, a za koło Niego stała brunetka
- Nie. Przepraszam Was
- Spoko jestem Chris, a to moja siostra Caitlin
- A ja jestem Megan - uśmiechnęłam się
Usiedliśmy na ławce, jednak Caitlin musiała po jakiś 15 minutach już iść. Przytuliła i dała całusa w policzek mi na pożegnanie, a z Chrisem postanowiliśmy zostać.
* * * [ 2 godziny później ]
- Przepraszam muszę odebrać - powiedziałam przez śmiech
- Tak mamo ? - tym razem zwróciłam się do telefonu
- Przyjdź do domu, mamy gości
- Za chwile
- No dobrze.
- Chris takie pytanie, jaki jest Justin ?
- A skąd wiesz, że Go znam ?

- A nie jest tak .?
- A no jest, a co ? Fanka ?
- Nie, nie przepadam za Nim
- Aha, spoko. Więc sława namieszała Mu strasznie w głowie, lubi wykorzystywać dziewczyny wiesz zabawiać się Nimi i jest dość wredny chociaż jestem pewien, że gdzieś tam w środku jest ten stary, dobry, miły i wesoły Justin
- Aha, dziękuje za informacje.
- A po co Ci one, jeżeli za Nim nie przepadasz i Go nie znasz ?
- Właśnie znam. BYŁ - podkreśliłam te słowo - moim najlepszym przyjacielem
- Przepraszam, ale musze wracać
- Spotkamy się jutro ?
- Pewnie - wymieniliśmy się numerami telefonu, pocałowałam Go w policzek i poszłam do domu.
* * *
Gdy weszłam do salonu o mało co zawału nie dostałam, a dlaczego ? Dlatego, że zobaczyłam Ich, ludzi których traktowałam jak rodzinę, a mianowicie mówię o ...
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hej, cześć, czołem :D Tutaj Magda ;D Otóż ... rozdział mi się podoba i jest dość długi, nie sądzicie ?
Musiałam napisać na szybko, gdyż Dominika była straasznie zniecierpliwiona .
Licze na Wasze opinie co się podoba, a co nie i co bym musiała pozmieniać :)
To na tyle ... do następnego Kochani #muchlove

piątek, 27 kwietnia 2012

Rozdział 1 " Chodziłam parkiem i robiłam coś w telefonie , nagle na kogoś wpadłam "

Leciałam już 2 godziny do Kanady  i  w końcu dolecieliśmy  . Wyszliśmy  z  
samolotu  i  odebraliśmy   walizki  .Tata zadzwonił po  taksówkę   i była ona po 5 min .***
Wysiedliśmy  z taksówki , zobaczyłam  domek , bardzo  mi się spodobał  a mianowicie wyglądał  on tak  . W końcu  tata wziął  walizki  i podszedł do  tego  domu  wyjął  klucze i  wszedł  do  środka . Wzięłam swoje   walizki  i  poszłam  za  tatą i mamą . Gdy weszłam do  środka zamurowało mnie , dom był  przepiękny  . Po chwili  się ocknęłam  , i poszłam dalej  .

***
Po skończonym oglądaniu wzięłam  swoje walizki  i  poszłam do swojego  pokoju . Było  tam wielkie łóżko , wejście na  balkon ,  pokój był pomalowany  na fioletowo-zielony . Zaczęłam się wypakowywać i  ustawiać rzeczy . Gdy  skończyłam była godzina 17 ,  więc zajęło mi to   2 i  pół  godzin . Postanowiłam iść na zakupy. Wzięłam  luźniejsze ciuchy  i  wyszłam .  
Chodzę od godziny  po sklepach i  szukałam jakiś fajnych  ciuchów . Kupiłam już buty, bluzki  , bluzy  i  spódnice . Weszłam do  jeszcze jednego sklepu  i  zobaczyłam bluzkę z Justinem Bieberem  , postanowiłam ją kupić . Po skończonych  zakupach poszłam  do domu  .
Właśnie skończyłam wkładać ciuchy do  szafy . Wzięłam swoją piżamę i poszłam do łazienki . Wlałam wodę do wanny i  różne  balsamy  . Siedziałam już ponad godzinę ,  woda robiła się zimna  więc wyszłam z wody  owinęłam się ręcznikiem i stałam przed lusterkiem , nagle zaczęłam płakać . Przypomniałam sobie o Justinie  moim byłym przyjaciele . Ubrałam się w  piżamę i poszłam się położyć spać . Myślałam  o Justinie czy go kiedyś  jeszcze spotkam , naglę zasnęłam
Obudziłam się po 9  ,  podeszłam  do szafy  i  wybrałam ten zestaw . Ubrałam się  , umalowałam  , włosy  zostawiłam rozpuszczone .
Zeszłam na dół   zrobić sobie śniadanie mama i tata siedzieli przy stole
-  Cześć córeczko . Jak się spało - zapytała  mama
- Cześć   . A dobrze -  odpowiedziałam uśmiechając się
Zrobiłam sobie kanapki  i  usiadłam przy stole .
- Megan my idziemy  do sklepu  kupić coś  do jedzenia bo jest pusta  lodówka  .
-  Dobrze  .
Gdy zjadłam włożyłam naczynia do  zmywarki  i poszłam  na górę , wzięłam laptopa i  weszłam  na twittera
dodałam twetta :  No i   jestem już w Kanadzie !  Może  i będzie fajnie . Ale będę tęsknić za  starym miastem
Weszłam jeszcze na Justina  konto  popatrzałam na  jego  twitty  jeden z niego brzmiał  tak :  Dzisiaj randka z moją najukochańszą   ; * Kocham cię skarbie
Po przeczytanym twicie wyłączyłam   twittera  i  laptopa  .
Zeszłam na dół wzięłam moją torebkę i zarzuciłam na siebie kurtkę i  poszłam się przejść do parku  .  Chodziłam parkiem  i  robiłam coś w  telefonie , nagle  na  kogoś wpadłam .
- Przepraszam nic ci  nie jest  ? -  odezwała się jakaś dziewczyna
-  Nie nic mi  nie jest -  odpowiedziałam uśmiechając sie podniosłam  telefon i  wstałam
-  Jestem Camil .-  Dziewczyna  podała mi  rękę ale  szybko  ja  cofnęła
-  Megan  -teraz ja podałam jej rękę
- Przepraszam ,  ale się śpieszę  
-  Dobrze .  To cześć
-  Cześć
Poszłam  kawałek  dalej  usiadłam na ławce przy  chłopakach  którzy jeździli  na deskach i  bmx .
Posiedział  jeszcze chwile i postanowiłam  pójść do domu .

***
- Jestem ! -  krzyknęłam wchodząc do  domu
-  Dobrze . Chodź na  obiad
-  Już idę
Ściągnęłam buty  , kurtkę  i  torebkę , poszłam do kuchni  umyłam ręce i usiadłam   przy stole .
Na  obiad mama zrobiła ziemniaki ,mielonego  i  jakąś surówkę
Po zjedzonym obiedzie posprzątałam i poszłam na górę ,  położyłam się na  łóżku  i  wzięłam laptopa  ,  weszłam na skeypa , była moja koleżanka  z klasy  z którą się  bardzo dobrze dogadywałam
Postanowiłam do niej  zadzwonić
Rozmawialiśmy 2 godziny  , Angela  musiała już  iść .



------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Siemaanko  tutaj  Dominikaa
 No to mamy  1 rozdział . Podoba się ?
Przepraszam  że  jest krótki  i  że tak późno  dodaje  ale nie miałam  czasu pisać i  nie wiedziałam co  .
A rozdział  pisałam na szybko  bo  Madziaa już się nie mogła  doczekaaać !


CZYTACIE = KOMENTUJECIE

wtorek, 24 kwietnia 2012

Prolog


Patrzałam przez okno na łąkę, przy której znajdowało się jezioro. Jakieś 2 lata temu siedziałam tam z moim byłym najlepszym przyjacielem - Justinem . Odkąd wyjechał nikt tam nie przychodzi oczywiście oprócz mnie. Łzy zaczęły mi same lecieć na myśl, że już za nie długo te magiczne miejsce zostanie totalnie opuszczone. Bez słowa wyszłam z domu i poszłam pod nasze ulubione drzewo, spojrzałam na nie i mimowolnie przez łzy się uśmiechnęłam. Szeptem przeczytałam wyryte na drzewie napis " Justin&Megan=Forever " .
Napisał to Justin jakieś dwa dni przed wyjazdem. Zrobiłam tego zdjęcia po czym usłyszałam wołanie rodziców więc wróciłam do domu.
- Kochanie nie płacz ... W Kanadzie czeka na Ciebie niespodzianka - powiedziała mama przytulając mnie .
- Ciekawa jaka - powiedziałam nie miłym tonem - Już jedziemy ? - spytałam na co rodzice kiwnęli głowami, że tak - Zaraz wracam - powiedziałam i poszłam do pokoju.
Spojrzałam na pusty pokój i uśmiechnęłam się na myśl, że za kilka lat tutaj wróce. Rodzice obiecali mi, że pomimo przeprowadzki nie sprzedają domu i został on na mnie przepisany. (Pomimo iż jesteśmy bogaci nie jestem rozpieszczoną nastolatką )
Wsiadłam do samochodu, założyłam słuchawki do uszu przy czym włączyła mi się piosenka Justina " Never Let you go ". Z myślami jaka niespodzianka czeka mnie w Kanadzie odjechałam na lotnisko

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Sieemanko ! Tu Magda <3
No to mamy prolog ;D Podoba się ?
Pierwszy rozdział nie wiem kiedy się pojawi, gdyż to zależy od Dominiki ale mam nadzieje, że za nie długo ; )

CZYTACIE = KOMENTUJECIE

niedziela, 22 kwietnia 2012

Bohaterowie



Justin Bieber -Jest wredny, ale umie być sympatyczny. Największa gwiazda muzyki Pop, jednak niestety sława uderzyła Mu do głowy przy czym zaczął wykorzystywać dziewczyny wiedząc, że żadna Mu się nie oprze. ( Mieszka w Kanadzie, 18 lat )
Megan Turner - Przyjaciółka Justina z dawnych lat. Kilka lat temu byli najlepszymi przyjaciółmi od dziecka, nie umieli wytrzymać bez siebie nawet 5 minut, ale niesety szatyn wyjechał dla kariery z obietnicą, że będzie codziennie dzwonił i pisał ale jednak jej nie dotrzymał. Dziewczynya jest miła, sympatyczna, wesoła i otwarta na nowe znajomości ( mieszkała w Los Angeles, ale przeprowadza się do Kanady, 17 lat )
Kate Hill - Szalona, sympatyczna dziewczyna. Przyjaciółka Megan z Los Angeles, znają się od małego. Kiedyś kolegowała się z Justinem . Wszyscy uważają Ją za modelke, ale Ją wcale to nie kręci. Wszyscy chłopcy się za nią oglądają, jednak pomimo wielu randek nie znalazła jeszcze tego jedynego .
Caitlin Beadles - Miła, sympatyczna dziewczyna, która patrzy na wszystko optymistycznie. Podkochuje się w Justinie, jednak kiedy dowie się jaki On jest na prawdę od razu przestaje i z trudem zapomina o Nim. Siostra Chrisa ( Mieszka w Kanadzie, ma 18 lat )

Jest  przyjacielem  Justina  od  jego  wprowadzki  do  Kanady   , jest miły i  sympatyczny , lubi się zabawić lecz  nie wykorzystuje dziewczyn
-------------------------------------------------------------------------------------------
No więc mamy bohaterów :) Podobają się ?
Prolog pojawi się za kilka dni <3

Na początek

Heej ; D Tutaj Magda  i Dominika . Wpadłyśmy na pomysł, abyśmy pisały razem opowiadanie o Justinie Bieberze : )
Nasz blogowy twitter to : @WeAreBeelibers
Piszcie do Nas :) A blogowego gg na razie nie posiadamy :)